poniedziałek, 5 grudnia 2011

Kapusty i róże



Drogie Panie, grudzień jest miesiącem kojarzącym się nam z zimową czapką i szalikiem, ale czy ciepłe ubrania muszą być nudne? Ależ skąd! Poznając nowości tegorocznej zimy w sklepach byłam dość krytyczna i wybredna przeglądając kolekcje, które są dostępne w tak zwanych ‘sieciówkach’. Niczym mnie nie zaskoczyły, wiele fasonów jest pozostałością z poprzedniego roku. Zajęta codziennymi obowiązkami, biegając pomiędzy uczelnią a szpitalem, odwiedziłam Jigsaw. To, co zobaczyłam zdementowało moje oczekiwania martwego sezonu. Kolekcja ‘Cabbages and Roses’ od Christiny Strutt jest absolutnie przepiękna!





Sama Christina Strutt jest dyrektorką sklepów sieciowych marki Kew oraz głównym sponsorem kolekcji Cabbages and Roses dla Jigsaw. Najnowszą kolekcję opisuje tymi słowami: „ Lata 50-te,60-te i 90-te, eleganckie, przewiewne, bez wysiłku, oraz ponadczasowe. Z wizją inspiracji prosto z paryskich ulic, kolekcja zawiera tym razem prostotę i oferuje jednoznaczną garderobę ze zmianą trzech prostych wariantów – spódnica, marynarka, sukienka”.





Sukienki nie dość, że są przepięknie skrojone, to są zarówno kobiece, jak i i dziewczęce. Szczególną uwagę zwróciłam na łączenie spódnic z bawełnianymi marynarkami, pod którymi można zauważyć przytulne sweterki. Kolory są ciepłe i stonowane, przeważają szarości, granaty i zieleń. Wreszcie moje ulubione bluzki w paski wróciły w pięknym stylu w parze z długimi spódnicami.



Będąc w sklepie nie mogłam się zdecydować, co tak naprawdę podoba mi się najbardziej. Dużo czasu zajęło mi wybranie sukienki i ulubionego cardiganu. Mimo że na zdjęciach te rzeczy wyglądają pięknie, na żywo są jeszcze bardziej atrakcyjne. Zachwycają nie tylko swoim perfekcyjnym krojem, ale i dobrą jakością.



Uważam, że wszystkie Panie powinny przyjrzeć się z bliska kolekcji Cabbages and Roses, dlatego serdecznie zachęcam do zakupów w Jigsaw. Gwarantuję, że będziecie zadowolone!