środa, 25 maja 2011

Dieta, czyli poczatek zmian!


Drodzy Czytelnicy, nie wiem, ilu z Was próbowało, bądź wciąż zmaga się ze zrzuceniem zbędnych kilogramów – podejrzewam, że zdecydowana większość. Otóż jest na to skuteczny sposób. Wystarczy dobrze dobrana dieta, samodyscyplina i, przede wszystkim, dużo chęci i wiary w siebie. Zanim zacznę omawiać dietę, która moim zdaniem jest najlepsza ze wszystkich (przynajmniej z tych, z którymi się zapoznałam), pokrótce opiszę, jak się do niej przygotować. Sama nigdy nie próbowałam się odchudzać, ale obserwowałam, jak wychodzi to innym – chociażby mojej mamie. Po sumiennym stosowaniu diety dr Ewy Dąbrowskiej przez 6 tygodni, moja mama zrzuciła siedem kilogramów. Jestem pewna, że po dwunastotygodniowej kuracji efekty mogą być nawet bardziej  zdumiewające. Jeżeli mi nie wierzycie, spróbujcie sami! Byłam świadkiem tego, jak każdego tygodnia poprawiało się jej samopoczucie, kondycja fizyczna i, co najważniejsze, traciła zbędne kilogramy.

Zanim jednak zdecydujecie się na jakąkolwiek dietę, musicie przygotować na drastyczne zmiany zarówno swój organizm, jak i psychikę. Trzeba być silnie zmotywowanym, aby podjąć się takiemu wyzwaniu. Na samym początku dobrze się zastanówcie, czy nie szykują się jakieś ważne wyjazdy, wakacje, na których będzie mnóstwo smakołyków czy zagranicznych potraw. Jeśli tak, przełóżcie dietę na inny czas, bo tylko się zniechęcicie, a efekty mogą być marne. Musicie być całkowicie pewni, że jeśli zamierzacie poddać się diecie przez cztery tygodnie, jesteście w stanie tego dokonać i stosować się do danych regulacji. Następna ważna wskazówka: nie planujcie z góry utraty dziesięciu kilogramów tygodniowo – to jest nierealne. Zdrowe odchudzanie przewiduje utratę jednego kilograma tygodniowo. Doskonałym dodatkiem do diet jest plan aktywności fizycznej. Uwierzcie mi, nie musi to być codzienna siłownia – wystarczy nawet 15 minut regularnie stosowanych ćwiczen dziennie, bądź jogging. Tylko systematyczne wykonywanie ćwiczen połączone z dietą działa. Pamiętajcie: systematyka! Przed rozpoczęciem diety zacznijcie powoli rezygnować z ulubionych dań. Pomoże to wam walczyć psychicznie z własnymi zachciankami. Omijajcie szerokim łukiem stoiska ze smakołykami w sklepach, a raczej rozglądajcie się za organicznymi owocami i warzywami.


Pamiętajcie, by się nie poddawać! Po pierwszych kilku dniach, a nawet tygodniach, możemy wcale nie dotrzegać zmian, a złe samopoczucie moze wciąż nam doskwierać. Nasz organizm jest tak wspaniale stworzony, że gdy tylko coś się dzieje, błyskawicznie na to reaguje. Robi to za pomocą negatywnego feedbacku, aby utrzymywać orgaznim w stanie homeostazy. Jest to całkowicie normalne, jeśli nasza waga nie zmienia się w trakcie pierwszego tygodnia. Nasz organizm w zwykły sposób stara się utrzymać zgromadzone zapasy. Tymczasem ten  chwilowy brak efektów jest główną przyczyną tego, że wiele osób rezygnuje z dalszego odchudzania. Niezależnie jednak od tego, jak silny jest nasz organizm, prędzej czy później ugnie się pod naszą wolą i zgubi zbędne kilogramy.



Dieta Dr Ewy Dąbrowskiej polega na oczyszczaniu organizmu z toksyn, odchudzaniu i leczeniu schorzeń zarazem. Stosując ją spożywa się warzywa i owoce - surowe, kwaszone lub gotowane, ale bez dodatku cukru, soli czy tłuszczu. Mogą być też pite, w postaci świeżo wyciskanych soków. Według twórczyni tej diety, jej dzialanie polega na przerabianiu przez organizm tluszczu na energię oraz niszczeniu starych, słabych i chorych komórek. W czasie diety zostają uruchomione mechanizmy samonaprawcze, przywracając stałość procesów biochemicznych i poprawiając zdrowie.

W czasie kuracji zaleca sie spożywać warzywa ubogie w substancje odżywcze, takie jak: marchew, buraki, seler, rzodkiew, pietruszka, chrzan, kapusta, kalafiory, cebula, czosnek, pory, ogórki (zwłaszcza kiszone), kabaczek, dynia, sałata, pomidory, papryka, jabłka, grejpfruty czy cytryny. Z przypraw i ziół: majeranek, kminek, zioła prowansalskie, natka pietruszki, koperek, sól kamienna z mikroelementami [znajdziecie ją w sklepach z organiczną żywnością], liście pokrzywy, czernicy, brzozy, poziomki, owoce jarzębiny i bzu, kwiaty wrzosu, chabru, ziele nawłoci, uczepu, korzeń kobylaka, kłącze pieciornika. Główną zasadą diety jest jedzenie trzech posiłków dziennie, nalepiej o godzinach 9, 14 i 19. Pierwszy powinien mieć miejsce na 2 godziny po przebudzeniu, zaczynając dzień wodą mineralną z cytryną. Jeśli między posiłkami chwyci Was głód, można śmialo zajadać się jabłkami. Podam poniżej propozycje posiłków, które powinny być skomponowane ze zdrowych i ekologicznie uprawianych warzyw i owoców, ubogich w energię oraz zawierajacych śladowe ilości białka, tłuszczy i weglowodanów.

Czego nie wolno nam spożywac w trakcie diety dr Ewy Dąbrowskiej? Przede wszystkim chleba, ziemniaków, oleju, mleka (i jego przetworów), mięsa, słodyczy, słodkich owoców, roślin strączkowych, zbóż czy orzechów. Są zbyt pożywne i hamują utratę wagi ciała, co jest równoznaczne z zahamowaniem procesów spalania własnych złogów tłuszczu i zwyrodniałych tkanek.


Przykladowe menu na jeden dzień:
Śniadanie - sok z marchwi; surówka z pomidora, ogórka kiszonego i selera naciowego; gotowany burak; herbata miętowa; sok jabłkowy bądź pomidorowy
Obiad - zupa ogórkowa bądź jarzynowa; duszona papryka nadziewana warzywami; surówka z czerwonej kapusty z grejpfrutem; gotowany kalafior; kompot z jabłek
Kolacja - mus jabłkowy na ciepło; surówka z marchwi z jabłkiem; gotowana biała kapusta; sok pomidorowy; herbata z róży.

Szczegółowe jadlospisy znajdziecie na końcu książki dr Ewy Dąbrowskiej pod tytułem 'Ciało i ducha ratować żywieniem'. Jeżeli jednak będziecie mieć problemy z zaopatrzeniem się w tą książkę, możecie do mnie napisać – chętnie prześlę długą listę przepisów na dania z warzyw i owoców. Gorąco polecam tę książkę, jak i również 'Przywracać zdrowie żywieniem".


Dr Ewa Dąbrowska należy do nielicznej grupy osób świata medycznego propagująca detoksykację oraz częściowy lub całkowity post jako metodę leczenia wielu schorzeń. Ta stara metoda ma swoje korzenie w zapisach Starego Testamentu. Weźmy za przykład post Daniela we fragmencie księgi Daniela (rozdział pierwszy, wersety 12-13): Poddaj sługi twoje dziesięciodniowej próbie, niech nam dają jarzyny do jedzenia i wodę do picia. Wtedy zobaczysz, jak my wyglądamy, a jak wyglądają młodzieńcy jedzący potrawy królewskie. Tak jak dr Dąbrowska uważam, że najlepszym pokarmem dla człowieka jest to, co stworzył Bóg. Jej dieta nie tylko jest prawdopodobnie najskuteczniejszą metodą leczenia chorób współczesnej cywilizacji, ale jednocześnie zbliża do Boga. Księga Rodzaju (1,29) mówi: I rzekł Bóg: Oto wam daję wszelką roślinę przynoszącą ziarno po całej ziemi i wszelkie drzewo, którego owoc ma w sobie nasienie; dla was będą one pokarmem. Również tutaj dochodzimy do konkluzji, że naszym naturalnym pokarmem powinny być ziarna i owoce. Już nawet 460 lat p.n.e. ojciec medycyny Hipokrates nauczał, że najlepszym lekarstwem jest odpowienie pożywienie i że należy leczyć nie chorego, a przyczynę choroby. Moi drodzy, pożywienie może być lekarstwem, ale zarazem może być przyczyną wielu chorób – dlatego zwracajmy uwagę na to, co spożywamy.


Odchudzanie naprawdę nie jest proste. Wymaga czasu, cierpliwości oraz silnej woli. Dobrze jest, jeżeli możemy liczyć na wsparcie bliskiej osoby lub rodziny. Warto jednak pamiętać, że konsekwetne dążenie do celu zaowocuje w przyszłości zgrabną sylwetką, dobrym samopoczuciem i, co najważniejsze, zdrowiem na wiele lat. Mam nadzieję, że uda Wam się to osiągnąć i bedziecie zadowoleni z efektów. Życzę powodzenia!